Drogie moje, upłynęło już bardzo dużo czasu od momentu, kiedy po raz ostatni na blogu pojawił się post z inspirującymi propozycjami. Spieszę więc dzisiaj z kolejną porcją stylizacji. Tym razem będą one oparte o jeden z najpopularniejszych rodzajów płaszczy - trencz. Teraz, kiedy wielkimi krokami nadchodzi wiosna okrycie to, coraz częściej będzie pojawiać się w codziennych zestawach. Ja sama również, z niecierpliwością oczekuję momentu, gdy będę mogła z szafy wyciągnąć swój ulubiony trencz. Tym, z Was które nie do końca wiedzą czym on właściwie jest, pokrótce Wam o nim opowiem. Otóż, drogie moje trencz jest rodzajem okrycia jedno lub dwurzędowego z podnoszonym kołnierzem, kieszeniami, patkami na ramionach i nadgarstkach wykonywanym z gabardyny ( impregnowanego, nieprzemakalnego materiału). W pasie przewiązywany paskiem z klamrą.
![](//2.bp.blogspot.com/-aNOF4OuCew8/VPImfafyaWI/AAAAAAAAIow/C3dWgtzhukk/s1600/Bez%C2%A0tytu%C5%82u.jpg) |
Granatowy trencz, dokładnie taki jakiego sama jestem posiadaczką zestawiłam z delikatną, dziewczęcą sukienką wykończoną dekoracyjnym printem. Do tego złoty naszyjnik z wyrazistymi, czerwonymi kwiatami, który podkreśli górę sukienki. Nie mogło również zabraknąć dodatków w postaci torebki i szpilek. W celu dodania całości charakteru zdecydowałam się na wyraziste czerwone akcenty. Nie mogłam zapomnieć także o ciemnych okularach przeciwsłonecznych, niezbędnych jesienią i wiosną - gdy wystarczy zaledwie chwila by zza chmur wyjrzało słońce. |
Trencz pochodzi z Anglii i powstał jako alternatywa dla długich i ciężkich płaszczy wojskowych. Został wyprodukowany przez dwie firmy Burberry i Aquascutum. Trudno jest dociec, która z firm jako pierwsza rozpoczęła produkcję. Thomas Burberry w 1879 roku opatentował nieprzemakalną tkaninę o nazwie gabardyna choć ponoć sam jej nie wynalazł. Przez ponad 35 lat to właśnie Burberry dysponował wyłącznym prawem do jej produkcji. Ze względu, że tkanina była bardzo wytrzymała na wiatr i deszcz z czasem rozpoczęto masowe szycie dla wojska. Klasycznym wzorem był "trench coat" - " płaszcz do okopów" - model " tielocken".
![Bez tytułu #161 Bez tytułu #161](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_smwOSso_CrNUf3tCdVvOPr58DQhUnCZ4wxNloS1phFFZY4hnC8QrlJ5RsKd5YQvYBvpHr0PM-WbDDzuLFJxt5dDv-0JtT4O2qY9p41ZYLHofICn-deFcyBZGBebLESJJ4sYmp8Se254Czk6SkE7Wp1PvbcHrNcyyj1YstmveZj1xLMBv3i9t2_OOFiW-0ZRnL1lHH-prxCopaoWs_VMw=s0-d) |
Niezmiennie dobrze Wam znany granatowy trencz, zestawiony został tym razem z kraciastą sukienką z białym kołnierzykiem. Mimo, że do niedawna wzbraniała bym się przed włożeniem sukienki o tym princie, to obecnie zauroczyła mnie ona na tyle że musiałam Wam ją pokazać w tym zestawie. Zwłaszcza, że niedawno widziałam podobną noszoną przez jedną z celebrytek. Prezentowała się wręcz rewelacyjnie. Dopełnieniem stylizacji jest delikatny zegarek, brązowa pojemna torba oraz granatowe zamszowe buty. |
Po raz pierwszy oficjalnie płaszcz zaprezentowany został przez brytyjskich oficerów podczas wojen burskich ok. 1899 roku. Wówczas to świetnie się spisał, wobec czego ok. 1914 roku wyprodukowano następne pięćset tysięcy sztuk. Z czasem płaszcz zyskał tak wielką popularność, że zaczął być noszony przez mężczyzn i kobiety. Niewątpliwie do wielkiej popularności tegoż płaszcza przyczyniły się wielkie gwiazdy kina te z przeszłości jak i współczesne: Marlena Dietrich, Elizabeth Taylor, Audrey Hepburn, Brigitte Bardot, Catherine Deneuve, Kate Moss, Victoria Beckham, Kate Beckinsale, Katie Holmes.
![Bez tytułu #163 Bez tytułu #163](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_sY2qBhuxQti4N77cyGHduQ42IVThKW_NnEVuJxiCM8SD5d-5jRzq13o4x7nn1LfM76B1SdJBde7CgY043vHQu8EPH14iY1G6X76OyGNR12gu_DqRBmyX090zmEPnPRhjg7_ApKOds8OUGwZ5AbwxQlE5QnA1U5mLLeKKaAc_yG99c_Gb8c1cnXJ5ZyUsYDdZ62gZIWdBQv2iRJ64ri6PQ=s0-d) |
Kolejna kobieca propozycja: granatowy trencz, cielista bluzka i ołówkowa skórzana spódnica w wyrazistym, czerwonym kolorze. To właśnie ona jest tu dominującym akcentem, dlatego cała reszta jest zdecydowanie bardziej stonowana. Jako dodatki posłużyły czarne szpilki, niewielka kopertówka, okulary przeciwsłoneczne i dyskretna bransoletka. |
Biorąc pod uwagę przeznaczenie i grupę docelową, dla której był on produkowany stawiano na najbardziej klasyczny kolor jakim była oliwkowa gabardyna. Nie mniej jednak obecnie nie brak odcieni beżowego i kremowego, które są najbardziej popularne. Nie brakuje też kolorów popielatych, czerwonych, różowych, miodowych lub camelowych.
![Bez tytułu #165 Bez tytułu #165](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_sP3WwzuRHJmAxlObtTfBdB_VAO__OoirGHcyxAp3AwOYswTJozzhK6trABu9fQH_BHXXxZgmGrefmKFj_zjKvjOiHU0hsHn7SoRznxrTzou61kGTHmyMpn2Ea2VN2ZklqQmt0-Ou47kZX_I5IA9ex438uk6HC5I0anyeryhLmCXhFAQ4lVdwbyoJpcUYYdZpE526bCZ6ltrSF6sslCr7w=s0-d) |
Jak widzicie trencz odnajduje się niemal w każdych okolicznościach, bo komponuje się idealnie niemal z każdą częścią garderoby. Tutaj granatowy trencz zestawiłam z białą bluzką koszulową oraz czarnymi spodniami. Dzięki temu propozycja nabiera znacznie bardziej eleganckiego charakteru. Do białej koszuli dobrałam wyrazisty naszyjnik by nieco złagodzić jej elegancki wygląd. Jako dodatki dobrałam: beżowe buty, torebkę oraz zegarek. |
![Bez tytułu #164 Bez tytułu #164](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_vN83gnrmNAcWRIhdcbL8UGFDb4mwvkYiETtJSP9GPSdm80L0cZ6etYx7AmPF0VB4Z34RdrQpAM29Sn4xgc_CcDdZjHHaxbjdAetfhLml5mPMKyiaPoNOLewJ1QDR1mxyfd89tKuuuF-Qq6hD36GxRq0Y4mpJsSJhB1laI0diLtsf4UkGWHYxZYRng3HcBv4_EkSkgs4x-Lw5gAZhbxUf0=s0-d) |
Tym razem stylizacja ma zdecydowanie więcej koloru za sprawą połączenia granatowego trencza oraz łososiowych spodni. Dopełnieniem jest tu kraciasta koszula, złoty wisiorek oraz beżowe dodatki - balerinki oraz torebka. Jak przystało na stylizacje jesienną czy też wiosenną nie mogło zabraknąć okularów przeciwsłonecznych - niezbędnika każdej kobiety. |
Projektanci nieustannie uatrakcyjniają pojawiające się modele, poprzez skórzane rękawy, czarny pasek czy plisowany dół. Jednak to właśnie klasyczny trencz ma najbardziej ponadczasowy charakter. Na taki warto zwrócić uwagę i posiadać w swojej szafie. Daje on bowiem nieskończenie wiele możliwości. Można nosić go wiosną i jesienią. Pasuje zarówno do długich jak i krótkich spódnic, sukienek blisko ciała o różnej długości, dżinsów i legginsów.
Zapraszam Was do jednego z bardzo dawno zamieszczonych postów, w którym zobaczycie mój granatowy trencz -
czytaj więcej
![Bez tytułu #162 Bez tytułu #162](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_ut-AF0lzShqAeItAYkQRRJI4uU7iqSOax60MlXM_U0ZK8ugNCJb9W5T6IuvV1kWVNHEMX0Lk0JJjM3joBsClbei3FxPHNJFP1JWCocSRGWhGYCt496ZLEBJyQKStQlUjipp54_go06LIwvFrWNcbXixbtVwcrGbJyGtEOvI7sok5JsGqccWHIj_QcqmqfvY6gWX6XcdLI-RWRhtM-pHw=s0-d) |
Na koniec, ostatnia już propozycja z granatowym trenczem. Tym razem zestawiłam z nim dżinsy i bluzkę w marynistycznym stylu. Jako dodatki posłużył biały szal, czerwona torebka, szpilki, okulary i zegarek. W stylizacji niewątpliwie przeplatają się niemal wszystkie kolory charakterystyczne dla zestawów właśnie w marynistycznym stylu. Jest tu bowiem biel, czerwień i granat. |
Jak Wam się podobają moje propozycje? Przypadło Wam coś szczególnie do serca? Macie w swojej szafie trencz? Z czym na ogół go nosicie?
mam trencz ale teraz w niego nie wejde :( po ciaży + 25 kg jeszcze mi zostało :(
OdpowiedzUsuńSuper stylizacje. Najbardziej moim gusta odpowiada ta ostatnia.
OdpowiedzUsuń:*
Cieszę się że znalazłaś coś dla siebie😊
UsuńRewelacyjne zestawienia. Czasami mam problem z tym jak dobrać stylizację, jednak w jedną z tych bym wskoczyła chętnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne stylizacje :)
OdpowiedzUsuń