Kilka słów o peelingu

Peeling to nic innego jak prosty zabieg kosmetyczny, którego właściwości nie do końca są doceniane. Co niektórzy znają go również pod innymi nazwami - eksfoliacji lub złuszczania. Ma zbawienny wpływ na kondycję naszej skóry. W nieskończoność można byłoby mnożyć jego zalety. Pozwólcie jednak, że skupię się na kilku według mnie najważniejszych. Otóż:
  • poprawia krązenie i koloryt ,
  • wygładza,
  • zmiękcza,
  • wpływa na to, że skóra lepiej wchłania kosmetyki,
  • ułatwia aplikację samoopalacza, zapobiegając powstawaniu plam,
  • uławia redukcję cellulitu, dzięki lepszemu wchłanianiu kosmetyków.
Kosmetyk, o którym dziś chcę napisać ma właśnie właściwości peelingujące. Jak się domyślam jest on pewnie powszechnie znany i jak wszystko doczekał się grona zarówno zwolenniczek jak i przeciwniczek. Mowa tutaj o peelingu myjącym firmy Joanna z linii kosmetyków Naturia, powstałym na bazie naturalnych ekstraktów roślinnych. Produkt dostępny jest w kilku wariantach zapachowo- kolorystycznych. Zachęca zapachem i barwą:
  • TRUSKAWKI
  • KIWI
  • GREJPFRUTA
  • POMARAŃCZY
  • CZARNEJ PORZECZKI
  • GRUSZKI
  • ŻURAWINY.

Peeling myjący Joanna jest kosmetykiem dobrze mi znanym już od dawna, choć pod wpływem chwili, nastroju czy też innych czynników jego zapach ulegał zmianom. Sposób użycia produktu jest niezwykle prosty:
Wystarczy nanieść niewielką ilość peelingu na zwilżoną skórę. Wmasować okrężnymi ruchami do momentu uzyskania piany a następnie spłukać. Zaleca się jego stosowanie 2-3 razy w tygodniu.



Skład: Aqua, Polyethylene, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Disodium Laureth-3, Sulfosuccinate Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Acrylates / C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Xanthan Gum, Triethanolamine, Polyquaternium-7, Coceth-7PPG-1-PEG-9 Lauryl Glycol Ether, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Actinidia Chinesis Fruit Extract, Propylene Glycol, Disodium EDTA, Parfum, Butylphenyl Methylpropional, Hexyl Cinnamal, Linalool, Synthetic Wax, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolino ne, Methylisothiazolinone, CI:19140, CI:42090, CI:77499.
Cena: przystępna - ok. 4 zł/100 ml

A teraz w kilku słowach o moich wrazeniach, co do peelingu z Truskawką. 


Producent zamieścił informację, że: " peeling myjący o owocowym zapachu doskonale wygładza i odświeża ciało. Specjalnie dobrana receptura zawiera nawilżający ekstrakt z truskawki oraz drobinki ścierające, które usuwają zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka. 
Wspaniałe rezultaty:
  • oczyszczona i odświeżóna skóra
  • gładsza i milsza w dotyku
  • przyjemnie pachnąca."
Produkt zamknięty jest w przezroczystej butelce z wygodnym zamknięciem klik - klik. Takie właśnie opakowanie to podwójny plus. Po pierwsze:
* ułatwia kontrolę ilości preparatu
Po drugie:
* zachęca żywym, pięknym kolorem.
Po otwarciu butelki unosi się uroczy, owocowy zapach truskawek, przywołując na myśl wspomnienie soczystych owoców i wprowadzając nas w błogi nastrój.
Konsystencja nie jest ani zbyt gęsta ani nazbyt rzadka. Przez co nie spływa, zanim zdążymy nałożyć kosmetyk na skórę. Podczas wmasowywania wyczuwalne są niewielkie drobinki, odpowiedzialne za działanie peelingujące, które doskonale oczyszczają skórę powodując, że jest gładka i miła w dotyku.




Niewątpliwym atutem tego produktu jest też jego cena. Za butelkę 100 ml w drogerii Natura zapłaciłam bowiem zaledwie 3,49. Ilość tego produktu również moim moim zdaniem jest wystarczajaca. Napewno zdoła się skończyć zanim zdąży nam się znudzić. Uważam, że jest to produkt godny polecenia. A biorąc pod uwagę jego działanie oraz cenę nie ma się co zastanawiać. Polecam.

Komentarze

Internetowa wyszukiwarka ofert pracy

POSTAW KAWĘ

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Copyright © Magda bloguje