Panterkowy print: Moje zakupy - Okulary, kurtka z Zary, kosmetyczka i więcej
Od pewnego czasu zaczęłam zwracać większą uwagę na to, co kupuję. Jeśli chodzi o ubrania to staram się, wybierać odzież uniwersalną, o lepszych składach, dążąc do zbudowania szafy kapsułowej. Nie ukrywam jednak, że czasem zdarza mi się działać pod wpływem emocji i kupić coś, co aktualnie wpisuje się w trendy. Tym razem moje modowe preferencje podążyły w kierunku wzoru panterki, dzięki któremu chcę wprowadzić odrobinę charakteru do moich stylizacji i codziennego życia. Podczas moich ostatnich zakupów na platformie zakupowej Temu wybrałam dla siebie kilka rzeczy z takim zwierzęcym wzorem. Wśród nich znalazły się okulary zerówki, gumka do włosów, torba na zakupy oraz kosmetyczka. Nadal jednak wydawało mi się, że jest jeszcze zbyt mało tego zwierzęcego printu i tak znalazłam sobie wyjątkową kurtkę z Zary, pochodzącą z drugiej ręki. Przy okazji tego postu postanowiłam podzielić się z Wami moimi wrażeniami i tym, jak te wszystkie rzeczy wpisały się w mój styl.
Na początek moje zakupy z Temu, platformy która może się poszczycić ogromną ilością przeróżnych produktów w przystępnych cenach. To właśnie to miejsce uznałam za idealne, jeśli chodzi o kupno akcesoriów z panterkowym printem. Podejrzewam, że gdybym dała sobie wolną rękę to byłoby tych rzeczy znacznie więcej, ale ostatecznie wybrałam cztery.
Moją uwagę przykuły przepiękne okulary zerówki. Ubolewam, że nie znalazłam takich oprawek do okularów korekcyjnych, bo już byłyby moje. Póki co postanowiłam łączyć zamówione przeze mnie okulary z soczewkami i traktować jako modowy dodatek. Nie spodziewałam się, że takie okazałe oprawki tak bardzo przypadną mi do gustu i będą dodawać charakteru każdej z moich stylizacji.
Jeśli chodzi o moje dotychczasowe fryzury to dotychczas najczęściej nosiłam rozpuszczone włosy. Odkąd weszłam w posiadanie gumki z panterkowym printem, coraz chętniej wiążę je w koka czy kucyk. Kto by przypuszczał, że tak mała rzecz może być tak istotna. Wystarczy, że użyję tej gumki i moja nawet najprostsza fryzura wygląda o niebo lepiej.
Ilekroć jestem na zakupach, okazuje się że nie mam przy sobie żadnej torby, w którą mogłabym zmieścić niezbędne artykuły. Najczęściej kończy się to kupnem jednorazówki. Pomyślałam więc, że dobrym pomysłem będzie kupno stylowej torby na zakupy, której nie będę się wstydzić. Tak mój wybór padł na tę z panterkowym printem. Jest ona lekka, praktyczna a przede wszystkim ekologiczna. Mogę w łatwy sposób dzięki niej podkreślić mój indywidualny styl.
Moją uwagę podczas zakupów przykuła również panterkowa kosmetyczka. Pomyślałam, że będzie ona ciekawą alternatywą dla tej, którą aktualnie posiadam. Moja nowa kosmetyczka okazała się być wykonana z wytrzymałego materiału, idealnie sprawdząjącego się w codziennym użytkowaniu. Nie należy do największych, ale pomyślałam że pozwoli mi skomponować najpotrzebniejsze kosmetyki i akcesoria, bez konieczności noszenia niepotrzebnego ciężaru.
Po tym jak dałam się ponieść trendowi na panterkowy print w postaci dodatków pomyślałam, że chcę również jakąś część garderoby. Przejrzałam aktualne kolekcje a potem udałam się na platformę z rzeczami z drugiej ręki. Tam moją uwagę zwróciła kurtka w panterkę z kolekcji Zary. Kupiłam ją z myślą, że będę ją nosić na co dzień i na bardziej formalne okazje. Mam jednak świadomość, że jest to print, który należy nosić z umiarem, bo mniej w tym przypadku znaczy więcej. Zamierzam więc stawiać na jeden wyrazisty element stylizacji, w towarzystwie stonowanej reszty. Panterkowe okulary świetnie sprawdzą mi się zestawione z jeansami i białą koszulą. Stylizacja będzie wówczas wyglądać elegancko ale nie wyzywająco. Gumka do włosów uzupełni casualowe looki, kiedy zwiąże włosy w kucyk lub koczka, zestawiając ją z t-shirtem i legginsami. Torba pozwoli mi uniknąć kupowania zbędnych foliowych toreb i dodatkowo ożywi każdą moją stylówkę. Natomiast kurteczka z Zary to prawdziwy game - changer w mojej szafie. Zamierzam nosić ją z monochromatycznymi ubraniami, gdzie to ona będzie grać główną rolę.
Moje zakupy na Temu i kupno kurtki z drugiej ręki z pewnością wprowadziły powiew świeżości do szafy. Chcę Was również zachęcić do takich eksperymentów i szukania takich rzeczy, które wyrażą Waszą osobowość. Jednego jestem pewna. Jeśli chodzi o panterkowy print to zawsze będzie on obecny w modzie i pozwoli Wam wyglądać stylowo. Wybrane przeze mnie rzeczy są najlepszym dowodem na to, że nawet małe detale są w stanie diametralnie odmienić Wasz wygląd.
A Wam podoba się panterkowy print? Macie wśród Waszych rzeczy takie odważne wzory? Z czym najczęściej je zestawiacie?
super zakupy ;D
OdpowiedzUsuń