4 niezbędne kosmetyki w mojej kosmetyczce w kategorii makijaż

    Dziś mam dla Was post, w którym chcę pokazać 4 kosmetyki, których nie może zabraknąć w moim makijażu. 


1. Paleta cieni Charming Mocha - Eveline Cosmetics - link afiliacyjny

    W mojej kosmetyczce nie brakuje paletek cieni, ale od momentu, jak pojawiła się na rynku paleta Charming Mocha - Eveline Cosmetics, to właśnie ona zdominowała moje makijaże. Sięgam po nią bez względu na to czy chcę umalować się delikatniej czy mocniej, w obu przypadkach sprawdza się świetnie. Mam tu bowiem aż 12 mocno napigmentowanych cieni, od nude po brąz, inspirowanych rodzajami kawy. Z żadną inną paletą nie pracowało mi się tak dobrze. Choć jest to produkt drogeryjny to nie ma sobie równych. Od pierwszej chwili cieszy oko. Ma przepiękne, żywe kolory. Szybko przekonacie się, że jest mocno napigmentowana i rewelacyjnie się blenduje. Z niewieloma paletami dotąd pracowało mi się tak dobrze.  


2. Eyeliner Variete - Eveline Cosmetics - link afiliacyjny

    Przez te wszystkie lata, od kiedy się maluję, wydawało mi się, że znalazłam swojego faworyta w kategorii eyelinerów. Tymczasem dopiero w zeszłym roku, odkryłam prawdziwą perełkę, którą jest eyeliner Variete od Eveline Cosmetics. Nie wyobrażam sobie, bym mogła zamienić go na jakikolwiek inny. Łączy on bowiem w sobie wszystko to, na czym mi zależy. Posiada głęboki czarny kolor, wodoodporną, szybko zastygającą formułę oraz niesamowitą, bo aż 24 - godzinną trwałość. Dodatkowo wyposażono go w poręczny aplikator z zaostrzoną końcówką, dzięki której z łatwością mogę narysować kreskę. 


3. Bronzer MAKEUP REVOLUTION GLOW SPLENDOUR - link afiliacyjny

    Nie zliczę, ile bronzerów miałam okazję używać, w moim życiu. Bywały momenty, kiedy wydawało mi się, że znalazłam swojego faworyta. Czasem jednak mój bronzer się kończył i nie dane mi było, móc go ponownie kupić. Tym razem miałam nie lada wyzwanie. Przejrzałam mnóstwo kosmetyków, w kategorii bronzerów i ostatecznie zdecydowałam się na kupno matowego bronzera MAKEUP REVOLUTION GLOW SPLENDOUR BRONZER, w odcieniu Dark. Choć jest to kosmetyk drogeryjny, jednego nie można mu odmówić. Ma przepiękne opakowanie, które wygląda na ekskluzywne. Bronzer dostępny jest w sześciu odcieniach. Ja zdecydowałam się na jeden z mocniejszych, bo zależy mi na wyrazistym konturowaniu. Szybko przekonałam się, że ma on świetną pigmentację i wysoką trwałość. Dodatkowo przepięknie pachnie mieszanką kokosa i ananasa. 


4. Tusz do rzęs Lash Princess False Lash Mascara - Essence - link afiliacyjny

    Od dawna nie miałam w mojej kosmetyczce nic, co pochodziło by od Essence. Ostatnio jednak dałam się skusić i prawdę mówiąc, nie narzekam. Tusz bowiem okazał się być naprawdę fajny, za przyzwoite pieniądze. Nic dziwnego, że cieszy się taką popularnością w mediach społecznościowych. Jeśli więc szukacie produktu, który pogrubi Wasze rzęsy, wydłuży je i da fajny efekt. To jest to strzał w 10kę. Przekonacie się, że doda objętości Waszym rzęsom, nie poskleja ich a dodatkowo wystarczy jednorazowa aplikacja. 

    Tak po krótce prezentuje się 4-ka kosmetyków, bez których nie wyobrażam sobie mojego makijażu. To właśnie one sprawiają, że czuję się dobrze we własnej skórze. Należą one do kosmetyków drogeryjnych, więc może sobie na nie pozwolić każda kobieta, nie nadwyrężając przy tym swojego portfela. 

Podzielcie się w komentarzu, bez jakich kosmetyków Wy nie wyobrażacie sobie makijażu i które z nich dodają Wam 100 punktów do pewności siebie? 

Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie pozostawione na moim blogu komentarze :)

Internetowa wyszukiwarka ofert pracy

POSTAW KAWĘ

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Copyright © Magda bloguje