# INSTAGRAM MIX - SIERPIEŃ

Drogie moje, jeśli śledzicie mojego bloga już od jakiegoś czasu z pewnością Waszej uwadze nie umknął wpis, gdzie po raz pierwszy zamieściłam mix zdjęć z lipca. Pisałam Wam wówczas o tym, jak bardzo lubię oglądać je na Waszych blogach. Pozazdrościłam i nie trzeba było długo czekać na podobne u mnie. Mimo, że miesiąc się jeszcze nie skończył, ja już mam dla Was jego podsumowanie w zdjęciach. Jeśli więc jesteście ciekawe jak upłynął mi drugi, wakacyjny miesiąc - zapraszam. 


Wraz z początkiem miesiąca obiecałam sobie, że wreszcie wezmę się za siebie, pozbędę nadprogramowych kilogramów a tym samym zyskam większą pewność siebie. Zaczęłam zdrowo się odżywiać i regularnie jeść. Moje menu nigdy nie było tak smaczne teraz.


 /1/ Makaron na obiad musi być. /2/ Opalenizna latem to podstawa. Nikt jednak nie mówi, że musi wiązać się z wielogodzinnym wylegiwaniem na słońcu. Niezwykle pomocny jest mi tu płyn opalający Fake Bake / Jeśli jeszcze go nie znacie pisałam o nim tutaj: Fake Bake 60 Minutes - opalenizna z tubki


/3/ Odchudzanie z 3DChili - kilka kg mniej /4/ Hybrydy zdominowały mój manicure. Nie wyobrażam sobie teraz by stosować jakikolwiek inny lakier. Cenię sobie przede wszystkim ich trwałość, jak również to że dzięki nim udaje mi się wzmocnić paznokcie i uzyskać upragnioną długość płytki. Tutaj Sexy Red Semilac, w którym się zakochałam ze złotymi naklejkami. 

Na moim profilu na Instagramie, coraz chętniej i częściej pojawiam się ja. /5/ W lecie nie może zabraknąć otaczających mnie roślin. Wręcz nie mogę się powstrzymać by nie uwiecznić ich na zdjęciach. Tak zakończyło się moje wyjście do ogrodu. /6-8/


Jak Wam już pisałam na początku dzisiejszego posta. Sierpień upłynął mi pod znakiem zdrowego i racjonalnego żywienia. Było smacznie, aromatycznie i kolorowo. Na nowo zakochałam się w kawie. Chodził za mną jej smak aż w końcu uległam. /9/ Pyszne żytnie pieczywko z lekkim serkiem i papryką /10/


Jeśli jeszcze nie widziałyście pierwszego posta ze zdjęciami z lipca /11/ to znajdziecie go tutaj: INSTAGRAM MIX - LIPIEC Kolejny pyszny posiłek /12/- Sałatka z papryką i jajkiem. Pyszna :) 

Te z Was, które śledzą mojego bloga od jakiegoś już czasu z pewnością wiedzą, że mam przyjemność testować nowości od marki Nivea. Tym razem trafiła do mnie seria do włosów farbowanych lub z pasemkami  / 13-15 /. Na blogu pojawiła się już ich recenzja. Nie czytałyście? Zapraszam: Nivea Color Care Protect: Szampon + Odżywka - Recenzja produktów. 


Znów wracamy do tematu zdrowego i racjonalnego odżywiania. Tym razem kanapeczki. /16/ Mozzarella i pomidor obowiązkowo. 

Nic tak nie zachęca do wypróbowania kosmetyku jak efekt, który gwarantuje. /17/ Tutaj możecie zobaczyć jak spisał się płyn opalający Fake Bake. A tu już wspomniany bohater - samoopalacz Fake Bake /18/.


Mimo diety, bez pieczywa ani rusz. Najlepiej smakuje pieczywo razowe z lekkim serkiem i łososiem. /19/ A tu już ja w niedzielne, leniwe przedpołudnie. /20-21/

Niedzielne śniadanko/ 22/. Uwielbiam takie dni, kiedy mogę się nim delektować. Było śniadanko. Pora na obiadek. A co syci najlepiej jak nie zupka? /23/


Kolejne produkty od marki Nivea /24 - 25/ Seria do włosów farbowanych: Pianka do włosów i lakier. Recenzję znajdziecie tutaj: Nivea Color Care Protect - Pianka i lakier. 

Aromatyczna kawa na dobre wpisała się w mój codzienny rytm dnia /26/ Kolejna porcja pyszności: śniadanie /27/ i obiad /28/.


Sezon malinowy trwa. /29/ Bawełniane, miękkie i urocze kule podbijają Internet. Tak mnie zauroczyły, że sama zapragnęłam je mieć. Już do mnie dotarły i wyglądają wspaniale. Mają już swoje miejsce w moim pokoju i zachwycają wszystkich, którzy mnie odwiedzają. /30/


/31-34/ Jak już nadmieniłam coraz częściej i chętniej na moim profilu umieszczam własne zdjęcia. Zjawisko to stało się na tyle powszechne że Instagram został zdominowany przez Selfie :) Sok pomidorowy /35/ codzienna porcja witamin. 


/36-37/ Od jakiegoś czasu polubiłam pieczenie ciast. Latem najlepiej smakują ciasta z owocami sezonowymi. Ostatnio zakochałam się w ucieranym cieście z truskawkami, do którego można użyć nie tylko świeżych jak i mrożonych owoców. Równie dobrze możecie zastąpić je każdym rodzajem owoców, jakie lubicie i jakich byście chciały. Przepis na ciasto jest banalnie prosty. Znajdziecie go poniżej. 



Metamorfoza /38/ mojego pokoju. Dotąd zdominowany był on przez niebieski kolor. Obecnie przybiera nieco bardziej stonowane barwy. To dopiero początek. Na ścianie zawisł obraz z wizerunkiem M. Monroe. Niebieskie dotąd łóżko przykryte zostało skandynawskim pledem. Pojawiło się również więcej poduszeczek niż dotychczas. Już nie mogę doczekać się efektu finalnego, kiedy wnętrze wzbogaci się o firany, zasłony, roletę oraz wszystkie te dodatki, które sobie wymarzyłam. 


Selfie / 39 - 40/ W konkursie na Zblogowani udało mi się wygrać cały zestaw kosmetyków Perfecta /41-42/. Kiedy tylko produkty do mnie dotarły, niemal natychmiast zabrałam się za ich testowanie. Na pierwszy rzut poszedł koncentrat z efektem termospalania i serum z efektem wymrażania. Nieco więcej pisałam o nich tutaj: 



/43/ Ponownie sok pomidorowy - na dobry początek dnia. /44/ Nie wyobrażam sobie by latem nie delektować się smakiem warzyw. Świetnie nadają się one do przygotowania pysznego, pożywnego leczo. 

Zamówienie z Minti Shop. Próbki kosmetyków mineralnych zapakowane w uroczą torebeczkę. Obowiązkowo coś słodkiego. /45/ Tęcza- latem to dość częsty widok. 


/46-48/ Kolejna miła niespodzianka od marki Nivea. Tym razem seria do włosów cienkich i pozbawionych objętości. Nieco więcej o produktach pisałam tutaj: 



/49/ Prosta propozycja posiłku a zdjęcie przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Kanapeczki wyglądają moim zdaniem obłędnie. Od samego patrzenia robię się głodna. 


/50-51/ Ponownie seria do włosów cienkich i pozbawionych objętości. /52/ Nic tak nie smakuje jak jeszcze ciepłe naleśniki z marmoladą z papierówek. /53/ Zdjęcie z posta do wpisu na portalu Zblogowani - pod hasłem Naturalne Piękno. Link do mojego postu znajdziecie tutaj: Naturalne piękno z kosmetykami mineralnymi Annabelle Minerals.  


/54/ Pyszny obiad - makaron z warzywami. /55-58/ Weekendowy wypad nad jezioro. W wakacje, kiedy temperatura sięga zenitu, spędzanie czasu nad wodą jest niemal obowiązkowe. Ja również tak uważam. Jak możecie zobaczyć na zdjęciu poniżej nie tylko ja wpadłam na taki pomysł. Nie obyło się bez obowiązkowej przejażdżki rowerem wodnym i spaceru brzegiem. Na sam koniec dnia pożegnało mnie zachwycające, zachodzące słońce. 


/59/ Ponownie ja. /60/ Przekąska - pomidory z mozzarellą. Pycha. /61/ Podstawa zupy grzybowej już jest :) Muchomor czerwony. Wystarczyło jedno wyjście w plener. 


/62/ Dietetyczny pomysł na kolację. /63/ Powoli zmierzamy do końca metamorfozy. Zawisła już szara zasłonka i wspomniane bawełniane kule. 

/64/ Pożywne śniadanie. Naturalne musli - na dobry początek dnia. /65/ MIX zdjęć ze mną w roli głównej. /66/ Aromatyczna kawa w moim ulubionym kubeczku. /67-73/ Ponownie ja. 




W tym miesiącu jak widzicie nie próżnowałam. Moje konto na Instagramie wzbogaciło się o kilkadziesiąt nowych zdjęć. Mam nadzieję, że mój dzisiejszy post przypadnie Wam do gustu i miło będzie Wam go oglądać. 

Jak Wam upłynął sierpień? Podoba Wam się mój mix ze zdjęciami?

Znalezione obrazy dla zapytania instagram

Follow me on instagram @magda_bloguje


Komentarze

  1. Ja tez postanowiłam się zabrać za siebie i robię kilka razy w tygodniu Skalpel, a hybryda to najlepsza rzecz pod słońcem!! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pojawiaj się częściej, pojawiaj, bo fajnie popatrzeć na coś ładnego :D :D :D

    OdpowiedzUsuń
  3. super zdjęcia, wyglądasz na osobę bardzo filigranową i nie masz co zrzucać, słyszałam o diecie 3DChili . w listopadzie zapisuję się w końcu na siłkę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Teraz zaczynam dietę oxy vege. Filigranowa? Schlebiasz mi 😊mam 1,70 No i ważè w moim mniemaniu nadal za dużo.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie ma to jak kawa i ciasto ;))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie pozostawione na moim blogu komentarze :)

Internetowa wyszukiwarka ofert pracy

POSTAW KAWĘ

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Copyright © Magda bloguje