# INSTAGRAM MIX - KWIECIEŃ
Drogie moje, miesiąc kwiecień upłynął w tak błyskawicznym tempie, że zanim się zorientowałam nadszedł maj. Pomyślałam zatem, że jest to już najwyższa pora by podzielić się z Wami comiesięcznym postem z cyklu Instagram mix. Te z Was, które śledzą mojego bloga i profil na Instagramie z pewnością dostrzegą iż zazwyczaj zestawienie obfitowało w znacznie więcej zdjęć niż tym razem. Mam jednak nadzieję, że nie zniechęci Was to, by tu do mnie mimo wszystko zaglądać. A tymczasem ja już dziś dołożę wszelkich starań, aby w kolejnym poście, dokładnie za miesiąc zdjęć było znacznie więcej. Teraz nie pozostaje mi już nic innego jak zaprosić Was do oglądania.
Dla wielu Polaków na dobre rozpoczął się długo wyczekiwany weekend majowy. W tym roku nie jest on niestety tak ciepły i pogodny, jak można było by sobie wymarzyć. Choć pogoda nie rozpieszcza to z własnego doświadczenia wiem, że wielu Polaków mimo wszystko nie pozostało w domu tylko postanowiło podróżować sobie, gdzieś po kraju. Bardzo cieszy fakt, że coraz mniej liczna grupa Polaków poświęca swój czas na nasz narodowy sport, jakim jest grillowanie. Nawet wszyscy Ci, którzy weekend postanowili spędzić we własnych domach nie pozostają bierni. Na ulicach nie brakuje aktywnych ludzi, którzy spacerują, biegają czy też jeżdżą rowerami. Ale jeśli dysponujecie chwilą wolnego czasu, bo podobnie jak i ja nigdzie się nie wybrałyście mam dla Was propozycję byście zajrzały, co w minionym miesiącu działo się u mnie.
Pierwsze ze zdjęć nie znalazło się tu przypadkowo. Pojawiło się przy okazji wielkiego testu kosmetyków do włosów marki John Frieda. Do udziału w nim zgłosiło się wiele uczestniczek, spośród których wybierano zaledwie trzydzieści ( po 10 do testowania każdej z trzech serii). To właśnie zdjęcie zapewniło mi udział w teście. Kosmetyki już do mnie dotarły, są w trakcie stosowania. Pozostaje mi tylko stworzenie recenzji i podzielenie się spostrzeżeniami. A zapewniam Was, że warto bo najlepsza spośród 30 nadesłanych do Glamour zostanie opublikowana na łamach magazynu. Trzymajcie zatem za mnie kciuki 😊
Każdej z nas zależy na tym, by wyglądać profesjonalnie, wzbudzać zaufanie i cieszyć się sympatią, szczególnie jeśli ma to mieć miejsce w miejscu pracy. Nic tak nam w tym nie pomoże, jak właściwie wykonany makijaż, który podkreśli atuty a zarazem ukryje wszelkie niedoskonałości. Jeśli jesteście ciekawe jaką propozycję na tę okazję przygotowałam to link znajdziecie poniżej:
O kremowym serum do ciała od Bielendy już pisałam Wam na blogu w poście o moich umilaczach zimowych wieczorów. Tym razem powróciło ono na Instagramie, przy okazji wyboru Ambasadorek Bielendy. Mnie niestety się nie udało, bo konkurencja była bardzo silna. Nie mniej jednak wszystkim dziewczynom, którym się udało bardzo serdecznie gratuluję.
Następne zdjęcie nie jest tylko kolejnym selfie. Chciałam Wam pokazać, że odzież z koronki nie jest zarezerwowana tylko dla starszych pań. Choć sama do niedawna właśnie tak uważałam, to wystarczyła mi jedna świetna bluzka bym mogła szybko zmienić zdanie. A jak sądzicie Wy?
W sieci aż roi się od przeróżnych metod, które pozwalają na poprawę wyglądu i kondycji. Jedną z nich jest Teatox, wykorzystujący moc herbacianego naparu. Nie opiera się ona jednak na zwykłej czarnej herbacie lecz specjalnie skomponowanych mieszankach, które mają oczyścić organizm z nagromadzonych toksyn i resztek pokarmowych. Jeśli zainteresowała Was ta kuracja, która dostępna jest w dwóch wariantach: 14 lub 28 dniowym to więcej informacji o niej znajdziecie poniżej:
Od momentu, gdy zaczęłam swoją przygodę z hybrydami, nie wyobrażam sobie stosowania klasycznych lakierów. Tym razem kolejna moja próba, podczas której wykonałam manicure przy użyciu dwóch moich ulubionych lakierów - Biscuit 032 oraz Gold Disco 037.
Za nami święta wielkanocne, które w tym roku przypadły właśnie w kwietniu. A skoro Wielkanoc to nie mogło obejść się bez typowych dla tego okresu potraw. Jedną z takich jest moje popisowe ciasto, które jest puszyste i smaczne. Nie zniechęcajcie się tym, że przepis zawiera w sobie majonez. Jest on zupełnie niewyczuwalny dla Waszych kubków smakowych a dzięki niemu wypiek staje się wyjątkowo wilgotny. Jeśli chciałybyście by ciasto przy okazji kolejnych świąt wielkanocnych znalazło się na Waszym stole to przepis na nie znajdziecie poniżej:
W moim comiesięcznym mixie nie może zabraknąć sushi ❤ Uwielbiam je i chyba nie muszę tu już niczego dodawać. O tym, że pysznie wygląda i rewelacyjnie smakuje widać na pierwszy rzut oka. Jeśli jeszcze nie próbowałyście, bo obawiacie się, że nie przypadnie Wam do gustu, nie pozostaje mi nic innego jak tylko Was do tego zachęcić. Z pewnością nie pożałujecie 😉
Jeszcze do niedawna pielęgnacja nie należała do moich najmocniejszych stron. Obecnie sytuacja diametralnie się zmieniła i coraz częściej można w moich kosmetycznych zbiorach znaleźć produkty, dzięki którym dużo prościej jest mi dbać o kondycję mojej skóry. Ostatnio odkryłam kosmetyk idealny na "wielkie wyjście". Jeśli więc zależy Wam na spektakularnym efekcie polecam Wam:
Na początku tego postu mogłyście zobaczyć zdjęcie, dzięki któremu udało mi się zakwalifikować do testu kosmetyków do włosów marki John Frieda. Do wyboru macie trzy różne serie, dzięki czemu bez problemu możecie dostosować kosmetyki do potrzeb włosów. W typowym zestawie do pielęgnacji znajdziecie szampon, odżywkę oraz maskę. Dzięki nim Wasze włosy staną się tak piękne, jak tylko możecie sobie to wymarzyć. Cała seria dostępna jest w Sephorze oraz drogeriach Rossmann.
No i na sam koniec możecie zobaczyć mój najnowszy nabytek, jakim jest zegarek sygnowany nazwiskiem Paris Hilton. Jeśli więc podobnie jak mnie do kontrolowania czasu nie wystarcza Wam telefon komórkowy. Szukacie czegoś klasycznego bez tych wszystkich wielofunkcyjności. Jesteście ciekawe - czym kierowałam się podczas wyboru zegarka idealnego? Odpowiedź na to oraz wiele innych pytań znajdziecie w poście:
To było by już na tyle. U mnie podsumowanie kwietnia wypadło dość mizernie w porównaniu do poprzednich, jakie mogłyście już oglądać na blogu. Mam jednak nadzieję, że kolejne będą obfitować w zdjęcia i tym chętniej do mnie zajrzycie. A jak Wam minął kwiecień? Równie szybko jak mnie? Jest coś, co wspominacie ze szczególnym sentymentem?
Zapraszam Was do śledzenia mojego bloga oraz profilu na Instagramie.
Follow me on instagram @magda_bloguje
Śliczne zdjęcia, a jakie smakołyki! :))
OdpowiedzUsuńKwiecień minął mi niepostrzeżenie, nawet nie wiem kiedy. Ciekawy mix :) Powodzenia w dalszym etapie konkursu, niech Ci szczęście dopisze :)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia, mam wielką ochotę na sushi.
OdpowiedzUsuńLubię takie miksy a sushi przyznam szczerze nigdy nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńSo many beautiful photos of you
OdpowiedzUsuń