Foliowy cień do powiek Paese - 304 Copper

Foliowe cienie, o których chcę Wam dzisiaj napisać nie są ostatnim odkryciem. Na rynku dostępne są od dobrych kilku lat, jednak dopiero teraz zyskują coraz większą popularność. Powiedziałabym nawet więcej - stoją przed szansą by stać się kosmetycznym hitem, rewolucjonizując tym samym zarówno codzienny jak i wieczorowy makijaż. I choć staram się śledzić makijażowe trendy, to ze wstydem muszę się Wam przyznać, że jak dotąd nie byłam w posiadaniu żadnego tego typu kosmetyku. Przełom nastąpił w momencie gdy w filmie youtuberki Kuferek Czekolady, wśród jej ulubieńców napotkałam pojedynczy cień Paese - 304 Copper.


Niesamowity efekt, jaki dzięki niemu uzyskała tak bardzo mi się spodobał, że bez chwili namysłu wrzuciłam produkt do koszyka podczas kosmetycznych zakupów. Teraz, kiedy już niejednokrotnie stosowałam go w moim makijażu, mogę powiedzieć Wam nieco więcej.

Pisząc tu o nim, nie mogę pominąć tak ważnej kwestii, jaką jest to, co każda z Was dostrzeże gołym okiem a więc towarzyszący mu blask i głęboki kolor, inspirowany kamieniami szlachetnymi. Wraz z pierwszą aplikacją przekonacie się, że ma on kremową i lekko żelową konsystencję, dzięki czemu nakładanie go jeszcze nigdy nie było tak dziecinnie proste. Każda z Was z łatwością rozprowadzi go po powiece, by potem móc cieszyć się jego kolorem, opalizującym w zależności od konta padania światła.
Możecie używać go zarówno na sucho jak i na mokro. Najprostszą metodą aplikacji jest ta przy pomocy palców, a następnie delikatne wklepanie go w powiekę. Dla uzyskania delikatniejszego efektu warto posłużyć się pędzlem do blendowania a oczekując bardziej precyzyjnego makijażu lub w obawie przed pobrudzeniem można użyć pędzla z syntetycznym włosiem.


Zatem nawet jeśli dotąd makijaż oka stanowił dla Was nie lada wyzwanie, wraz z nim diametralnie się to zmieni. Raz na zawsze zapomnicie o uporczywych śladach, osypujących się cieni i ich nadmiarze gromadzącym się w załamaniach powieki. Wyjątkowy efekt świetlistej tafli, który uzyskacie dzięki zastosowaniu w nim formuły cream - to - powder, wprawi w zachwyt nawet najbardziej wymagające spośród Was. Niemal z dnia na dzień zdołacie wyczarować różnorodny makijaż dostosowany do Waszych potrzeb i okoliczności.


Ucieszy Was z pewnością to, że dla uzyskania jakże modnego w tym sezonie glow, wcale nie musicie aplikować go dużo. Cień posiada bowiem wysoką pigmentację, przez co jest bardzo wydajny. Zatem jeden taki cień kupiony za około 20 zł posłuży Wam na bardzo, bardzo długo. Uważam zatem, że warto jest się skusić. Ja nie zamierzam poprzestać na tym jednym i z przyjemnością wzbogacę moją kosmetyczkę o kolejne kolory. Szczególnie, że jest to kosmetyk bezzapachowy a zarazem bezpieczny dla oczu, co jest dla mnie szczególnie ważne ze względu na stosowanie soczewek kontaktowych. Na samo koniec zostawiłam informacje, które mnie samą wprawiły w osłupienie. Kosmetyk ten bowiem nie tylko nie zawiera glutenu ale też może być stosowany przez wegan, co choć do niedawna nie było częstym zjawiskiem, z biegiem czasu ulega zmianie.


A Wy znacie foliowe cienie do powiek? Miałyście już okazję by wzbogacić swój makijaż, sięgając po foliowe cienie Paese? Czy wśród nich macie swojego faworyta, którego chciałybyście polecić innym dziewczynom? A może stosowałyście cienie innej marki, które według Was zasługują by o nich wspomnieć? 

Komentarze

  1. Nie używałam jeszcze tego typu cieni, ale zaciekawiłaś mnie nimi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak będziesz mieć okazję, koniecznie wypróbuj.

      Usuń
  2. Piękny kolor :) Na razie mam dwie palety, wystarczą na jakiś czas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam ... i już Ci ich zazdroszczę. Będę podglądać u Ciebie jak sobie radzą.

      Usuń
  3. przepiękny cień, bardzo by się spodobał mojej mamie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem tego pewna. Pomysł na drobny upominek dla niej już masz.☺

      Usuń
  4. Nawet nie wiedziałam, że są tego typu cienie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widzisz? Nawet ja czasem potrafię zaskoczyć 😀

      Usuń
  5. Piękny kolor. Na pewno często robiłabym z niego użytek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. I love your blog thanks so much for sharing this post with us.
    HAVE A INCREDIBLE DAY. I AM STARTING TO FOLLOW YOU.

    -XOXO, BEA.

    Sempiterna - fashion - beauty and more.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dawno nie używałam takich cieni :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolorek wygląda bardzo fajnie, wpasowuje się w mój gust kolorystyczny cieni

    OdpowiedzUsuń
  9. dużo dobrego słyszałam o tych cieniach :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ostatnio coraz więcej ich w sieci:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie wiedziałam, że mają foliowe cienie. Na mokro wygląda super.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten cień przypomina mi korek z wina :D Co nie zmienia faktu, że ma cudowny kolor - chętnie bym coś nim zmalowała :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Na mokro to istna petarda :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie pozostawione na moim blogu komentarze :)

Internetowa wyszukiwarka ofert pracy

POSTAW KAWĘ

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Copyright © Magda bloguje