Filmowy wieczór z indyjską kuchnią.

Od momentu, kiedy stałam się posiadaczką indyjskich sosów marki Patak's trwa moją przygoda z kuchnią indyjską. Poszukuję niestrudzenie inspiracji by móc je wykorzystać i spróbować tym samym nowych, dotąd nie znanych smaków. Poprzednia potrawa - pierożki Samosa z chutney z mango marki Patak's oraz sosem miętowym spotkała się z ogromnym zachwytem ze strony koleżanek i członków mojej rodziny. Co niektóre osoby podejrzewały mnie nawet o to, że danie zamówiłam w jakiejś indyjskiej knajpce. 

Dzisiaj mam dla Was propozycję, która  idealnie pasuje na kolację, ponieważ jest lekka i doprawiona w taki sposób, by pobudzić uśpiony metabolizm. Danie, które przygotowałam zrobiłam z myślą o swoich wegetariańskich upodobaniach. Stąd też nie znajdziecie w nim ni grama mięsa. Choć przepis dopuszcza opcjonalnie dodanie 200 g kurczaka. Potrawa ta pochodzi ze strony producenta - firmy Patak's i określona jest jako sałatka z kalafiora i fasolki z sosem Tikka Masala. 


Was również zapraszam na
FILMOWĄ UCZTĘ PATAK'S, 
od której dzieli Was zaledwie 5 kroków:

zBLOGowani.pl
1. Kupcie sos marki Patak's i zachowajcie paragon
2. Zarejestrujcie zakup na stronie Pataks.pl
3. Dodajcie zdjęcie paragonu
4. Oczekujcie na unikatowy kod VOD wysłany mailem
5. Delektujcie się z Patak's oglądając wybrany przez siebie film na stronie cineman.pl/pataks



Jednocześnie możecie skorzystać z wielu przeróżnych inspirujących przepisów kuchni indyjskiej i kuchni polskiej inspirowanej egzotycznymi trendami, jakie dostępne są na stronie Patak's
Poniższy przepis jest jednym z wielu, które możecie tam znaleźć. 

Sałatka z kalafiora i fasolki z sosem Tikka Masala

Składniki:
1 kalafior 
250 g fasolki szparagowej
1 marchewka
200 g kurczaka ( opcjonalnie)
1 dymka
1 słoik sosu Tikka Masala Patak's
100 ml gęstej śmietany
200 ml wywaru warzywnego
sól 
pieprz


Przygotowanie:
stopień trudności: łatwe
czas przygotowania: 30 min.
ilość porcji: 5-6


Kalafior podziel na niewielkie różyczki. Fasolkę obierz i pokrój w poprzek. Marchewkę obierz i pokrój w słupki. Warzywa zblanszuj w osolonej, wrzącej wodzie i zahartuj w lodowatej. Wyjmij z wody i osusz na durszlaku. Zagotuj wywar i dodaj do niego sos, pogotuj ok. 8 min. Ostudź i wymieszaj z gęstą śmietaną. Dopraw. Wymieszaj sos z warzywami i posyp pokrojoną dymką. 



SMACZNEGO! 


Już teraz mogę Was zapewnić, że danie to nie tylko wygląda bardzo apetycznie ale również takie właśnie jest. Po tak miło rozpoczętym wieczorze z kolejnym aromatycznym indyjskim smakiem, wygodnie usadowiłam się z laptopem na kolanach i oddałam kolejnej mojej miłości - skandynawskim filmom. Dziś to ja wybrałam gatunek, zupełnie nie sugerując się opinią innych. Towarzyszy mi tym samym film pt. "Burza z krańców ziemi". Jest to ekranizacja książki autorstwa Asy Larsson, szwedzkiej autorki powieści kryminalnych. Od momentu, kiedy literatura ta święci triumfy za sprawą trylogii Millenium, nieprzerwanie stałam się jej miłośniczką. 

Zdjęcie: Źródło

"Burza z krańców ziemi" to opowieść o młodej i utalentowanej prawniczce - Rebece Martinsson. W jej rolę wciela się Izabella Scorupco. Akcja filmu toczy się w Szwecji. Pewnego dnia główna bohaterka otrzymuje tajemniczy telefon od koleżanki z dzieciństwa, która desperacko prosi ją o pomoc. Okazuje się, że znalazła ona ciało swojego brata, a wkrótce potem zostaje oskarżona o zabójstwo. Rebecka postanawia, więc opuścić Sztokholm i przyjechać do rodzinnego miasteczka. Zamierza rozwikłać sprawę morderstwa, jednak musi stawić także czoła demonom przeszłości. 

Film jest według mnie świetny i idealnie nadaje się na takie zimowe wieczory jak dzisiejszy. Może dlatego, że podobnie jak nam bohaterom towarzyszy zimowa sceneria. To jednak nie jedyny argument, jaki przemawia na korzyść tegoż właśnie filmu.  Od samego początku cała historia owiana jest tajemnicą, którą trudno rozgryźć. Z każdą minutą dołącza kolejny, nie mniej intrygujący bohater przez co, lista podejrzanych staje się bardzo długa. To intrygująca opowieść, której finał może okazać się dla Was ogromnym zaskoczeniem. Nie mniej jednak warto, dotrwać do ostatniej minuty i przekonać się kto jest winien tej całej sytuacji.

A już wkrótce mam dla Was propozycję na romantyczny wieczór we dwoje. 

Jak podoba Wam się ta propozycja? Skusiłybyście się jej spróbować?

Komentarze

  1. bardzo lubie indyjska kuchnie zapisuje wiec przepsi skorzystam na pewno

    OdpowiedzUsuń
  2. Sałatka zapowiada się pysznie, sądząc po składnikach. Uwielbiam kalafiora i kuchnię indyjską, ale.. Izabellii Scorupco już nie, więc z kolei na ten film bym się tak łatwo nie skusiła ;) Chociaż Twój opis świadczy o tym, że mógłby mi się spodobać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Film nie jest najgorszy. Mógłby Ci się spodobać :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie pozostawione na moim blogu komentarze :)

Internetowa wyszukiwarka ofert pracy

POSTAW KAWĘ

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Copyright © Magda bloguje